Jedna z najpiękniejszych partnerek piłkarzy
Grosicka jest piękna, dobrze się ubiera. A jednak nie robi kariery jak Sara Boruc czy Anna Lewandowska. Wydaje się, że nie zależy jej na poklasku ani dużej liczbie fanów na Instagramie. Ale dzięki sławnemu mężowi i tak udało jej się "uzbierać" pokaźną liczbę wielbicieli, bo ponad 70 tysięcy. Na swoim profilu Dominika często umieszcza zdjęcia z mężem.
Co ciekawe, historia związku Grosickich nie jest wcale bajkowa.
- Byłem w niej strasznie zakochany, ale ona miała kogoś innego. Więc ja byłem kumplem, przyjacielem, choć cały czas się w niej podkochiwałem. Przez chwilę byliśmy razem, potem na rok odstawiła mnie na boczny tor. Pamiętam, jak wracałem z meczu Jagiellonii, napisałem do niej, oddzwoniła, zaczęliśmy rozmawiać. Miałem dwa dni wolnego, pojechałem do niej. I tak się zaczął nasz związek - wyznał piłkarz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".