Tu jest jego ojczyzna
Udało się. Dziś muzyk ma się dobrze i nagrywa kolejną płytę. W ubiegłym roku startował w wyborach samorządowych, ale poparło go zaledwie 43 wyborców.
Mimo problemów z Urzędem Skarbowym, Don Vasyl cieszy się, że pozostał w Polsce, choć wiele razy miał okazję opuścić ten kraj:
- Czuję się Polakiem, co mi nie przeszkadza być porządnym Romem. Mieszkałem w różnych krajach, ale przed stanem wojennym wróciłem do Polski, ponieważ uważałem, że tu jest moja ojczyzna. I nie żałuję, ponieważ nikt nie kocha moich piosenek tak jak Słowianie – deklaruje Don Vasyl, który w Polsce od lat ma pełne ręce roboty.