Dorota Gardias
Co o sprawie mówiła Dorota?
Jestem ofiarą i nie dam zrobić z siebie przestępcy. Nie wiedziałam, co się dzieje i czego ten człowiek ode mnie chce. Wtedy zauważyłam, że ma aparat i robi mi zdjęcia. Zazwyczaj jechałam sama, bądź z koleżanką, a tutaj miał ciekawy temat - jechałam z facetem. Może to jest facet Gardias? Będę miał nowy materiał- tak pogodynka opisywała motyw działania Adama K.