Anna Samusionek z córką
Pogodynka, odkąd została mamą, bardzo strzegła swojej prywatności. Nigdy nie pokazała się na salonach z partnerem. Unikała również propozycji sesji w ciąży i z nowo narodzoną córką, Hanią. Po rozstaniu z ojcem dziewczynki, Piotrem Bukowieckim, Dorota Gardias nieco zmieniła swoje nastawienie. Niedługo po ogłoszeniu końca związku zabrała niespełna dwuletnie dziecko na otwarcie butiku.
Dziewczynka była wyraźnie niezadowolona z pomysłu mamy. Chowała się za nią przed obiektywami fotoreporterów, siadała na podłodze i wpadała w histerię. Niezrażona niczym pogodynka próbowała robić dobrą minę do złej gry i mimo wszystko pozowała do zdjęć.
Show-biznes zna już historię matki, która od najmłodszych lat zabierała swoje dziecko na salony wbrew jego woli. Dla Anny Samusionek skończyło się to sprawą w sądzie, gdzie jej córka wystąpiła przeciwko niej.
Salony, gdzie celebrytki przypominają o swojej obecności i lansują się, nie są miejscem dla dzieci. Mamy nadzieję, że zachowanie Hani na imprezie da Gardias do myślenia na przyszłość.