Dorota Landowska oskarżyła męża o romans ze znaną aktorką. Pracowali razem w teatrze
Długotrwałe relacje w show-biznesie zawsze wzbudzają emocje. Dorota Landowska i Mariusz Bonaszewski są razem od ponad 20 lat. Przyznają, że w ich związku zdarzały się ciężkie chwile, zwłaszcza wtedy, gdy w pobliżu aktora pojawiła się atrakcyjna koleżanka po fachu.
Mariusza Bonaszewskiego nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. To uznany aktor filmowy, teatralny i telewizyjny. Widzowie mogą go kojarzyć z wybitnych fabuł ("Powidoki", "Matka Teresa od kotów") i popularnych seriali, takich jak "Pakt", "Bodo" czy "W rytmie serca". Od ponad dwudziestu lat Mariusz Bonaszewski związany jest z Dorotą Landowską, aktorką znaną m.in. z "Prawa ojca", "Prawa Agaty" czy "M jak miłość". W wywiadach przyznają, że była to miłość od pierwszego wejrzenia.
"Zakochałem się od razu. Bałem się tego, co czułem. Uciekałem, nie dawałem nam szansy. Aż kiedyś po kilku tygodniach bez kontaktu zobaczyłem Dorotę na ulicy. Zdałem sobie sprawę, że ona też jest zakochana" - wspominał Bonaszewski w rozmowie z "Vivą!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są ze sobą od dekad. Ale o ślubie ani myślą
Na ślub para zdecydowała się dopiero po 16 latach u swego boku. "Nie stały za tym powody finansowe, wspólne kredyty czy sprawy formalne. Mam w sobie takie pokłady uczucia, że nawet gdybyśmy się rozstali, nie przestałabym go kochać. Inny mężczyzna? Ja nie widzę innych mężczyzn" - powiedziała Landowska w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Przez te wszystkie lata u boku aktora pojawiało się wiele pięknych i utalentowanych kobiet. Dorota Landowska była szczególnie zazdrosna o jedną z nich - Maję Ostaszewską.
Ponoć Bonaszewski nie ukrywał, że jest nią zauroczony i ma do jej dokonań ogromny szacunek. Spędzali razem sporo czasu. Jako gwiazdy warszawskiego Teatru Nowego zostali zaproszeni na gościnne występy do Włoch. Po powrocie aktor usłyszał od żony, że była strasznie zazdrosna i posądzała go o zdradę. On zapewnił ją o swojej wierności.
"Kryzysy w naszym związku zdarzały się, zdarzają się i będą się zdarzać. Nie da się ich uniknąć. Jeśli ludzie się kochają, żyją ze sobą intensywnie, a to, że się między sobą napinają, jest częścią uczucia" - powiedziała Landowska w "Na żywo". - "Wcale nie mamy stuprocentowej pewności, że będziemy razem przez całe życie, ale bardzo byśmy tego pragnęli" - podsumowała.