Dorota Masłowska i firma odzieżowa tłumaczą się z reklamy koszulek "na ból istnienia"
Pisarka wzięła udział w kampanii reklamowej nowej kolekcji odzieżowej. Zachęca do zakupu ubrań "terapeutycznych". Internauci skrytykowali Masłowską i markę, zarzucając im bagatelizowanie problemów związanych ze zdrowiem psychicznym.
Dorota Masłowska dotychczas była znana jako autorka głośnych powieści, m.in. "Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną" oraz "Pawia królowej". W ostatnich dniach padła ofiarą wykorzystania jej wizerunku przez jeden z tygodników.
Okazuje się, że to nie koniec problemów Masłowskiej. W sieci pojawiła się 15-sekundowa reklama kolekcji ubrań z jej udziałem, która nie spotkała się z aprobatą internautów.
Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
W klipie pisarka wciela się w lekarkę, która pacjentowi zmagającemu się z wypaleniem, pustką i "smarfonozą" zaleca koszulkę z kolekcji "Terapia", która zapewnia "kompleksowe oddziaływanie na niepokój i inne efekty zagrożeń cywilizacyjnych". Na koniec reklamy Dorota Masłowska poleca markę, zapewniając, że "uśnieża ból istnienia".
Negatywne komentarze odbiorców zaskoczyły pisarkę. Jako jedna z projektantek kolekcji boleje nad faktem, że spotkała się ona z "tragicznie opaczną interpretacją całego zamysłu".
"Nie moglibyśmy naśmiewać się z depresji. Musielibyśmy wtedy naśmiewać się ze swoich rodzin, przyjaciół i przede wszystkim z, na różnych etapach życia, siebie. Myślę, że jeśli ktoś czyta cokolwiek, co piszę i mówię, wie, że raczej zastanawiam się nad naszą trudną kondycją w bardzo trudnym świecie. Koszulki są, w lżejszej formie, kontynuacją tej refleksji" - tłumaczy na Facebooku pisarka.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Masłowska starała się objaśnić artystyczny konspekt kolekcji. "Chodziło nam o namówienie potencjalnych nosicieli tych koszulek do pewnej gry z wyobraźnią; fantastyczną i absurdalną, nie mającą prawa działać supernowoczesną technologię. Oto napis 'nie bój się' na wnętrzu tkaniny będzie z tobą chodził cały dzień i ocierając się o twoją skórę, dodawał ci odwagi. Czy to działa? Nie. To nie jest prawda. Nie jest to też beka ani żart: to po prostu abstrakcja, fantazja" - przekonuje.
Pisarka nie przeprosiła swoich odbiorców za stworzenie kontrowersyjnej odzieży oraz jej reklamowanie. Mimo że ci zwrócili jej uwagę, że w niedawno udzielonych wywiadach krytykowała konsumpcjonizm.
Również marka Medicine wydała oświadczenie w tej sprawie. Pracownicy marki Przyznają, że byli świadomi, iż ich działania mogą spotkać się z krytyką, ale nie spodziewali się jej w aż takiej skali.
"W związku z kontrowersjami wokół zapowiedzi kolekcji oświadczamy, że naszym celem nie jest bagatelizowanie problemów psychicznych, wręcz przeciwnie – przyświecało nam zwrócenie uwagi na problem oraz swoiste 'odczarowanie' zagadnień związanych z różnymi 'terapiami', jakie próbuje się nam codziennie sprzedać w środkach masowego przekazu. Byliśmy świadomi kontrowersji, jakie może wywołać forma przekazu, nie ukrywamy jednak, że zaskoczyła nas skala gwałtownych reakcji i negatywnych komentarzy" - czytamy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Firma odzieżowa przeprosiła za kontrowersyjną kampanię i zapewniła, że zyski z jej sprzedaży przekaże na pomoc osobom chorym psychicznie.
"Przepraszamy wszystkich, którzy poczuli się urażeni przekazem zapowiedzi projektu. Z uwagą śledzimy głosy i komentarze, jakie pojawiają się w przestrzeni publicznej. Działając zgodnie ze strategią naszej marki, której celem jest między innymi współpraca z artystami i wzmacnianie świadomości społecznej, wspólnie z autorami kolekcji podjęliśmy decyzję o przekazaniu całości zysku z jej sprzedaży instytucji lub inicjatywie zajmującej się problemami psychicznymi" - zapewnia marka.