Dramatyczne wspomnienia. Rozważał zabicie ojca
Za kilka dni na rynku wydawniczym pojawi się książka zatytułowana "WILL". Jej autorem będzie jeden z największych hollywoodzkich aktorów ostatnich lat Will Smith. W sieci pojawiają się już fragmenty jego wspomnień. Niektóre są dramatyczne.
8 listopada na YouTube będzie miał premierę dokumentalny serial "Will Smith: The Best Shape Of My Life". Popularny aktor przedstawi w nim swój projekt powrotu do fizycznej formy. Ze zwiastuna serialu wynika jednak, że fitnessowa formuła programu będzie jedynie pretekstem do przekazania widzom głębszych treści.
W filmowej zapowiedzi dokumentu dowiedzieliśmy się, że Will Smith miewał samobójcze myśli. I to w momencie, gdy był u szczytu sławy. Na zdjęciach i filmach z tamtych czasów był zawsze uśmiechnięty, wesoły, skory do żartów. Jednak, jak to często bywa, pod tym pogodnym wizerunkiem kryły się gorsze nastroje, przemęczenie, stres.
Natomiast 9 listopada br. w księgarniach pojawi się książka zatytułowana "WILL". Mały jej fragment pojawił się już w internecie. Wynika z niego, że hollywoodzki gwiazdor postanowił przeprowadzić dogłębną wiwisekcję swojego życia.
Gwiazdy, które przyznały się do depresji
W opublikowanym fragmencie wspomnień Will Smith porusza temat ojca. Przyznaje, że Willard C. Smith był bardzo obecny w jego życiu, aktywnie uczestniczył w jego wychowaniu. Jednak miał też mroczną stronę.
Hollywoodzki aktor wspomina o traumatycznym wydarzeniu, które miało miejsce, gdy Will Smith miał zaledwie 9 lat. Pomiędzy jego rodzicami doszło wówczas do kłótni, podczas której mężczyzna bardzo mocno uderzył żonę. Caroline Smith upadła i straciła przytomność. Dla Willa Smitha ten moment stał się najbardziej traumatycznym wspomnieniem, które towarzyszyło mu przez całe życie.
Bohater wielu kinowych przebojów przyznaje, że nigdy nie wybaczył sobie swojej bezczynności tego dnia. "Wszystko, co osiągnąłem w życiu, to subtelny ciąg przeprosin dla mojej matki. Za to, że w tamtej chwili ją zawiodłem, że nie zdołałem się przeciwstawić ojcu, że byłem tchórzem".
Will Smith wyznał również, że był taki moment w jego życiu, w którym rozważał zabicie ojca i ukaranie go za przemoc wobec matki. "To było, gdy ojciec walczył z rakiem i był przywiązany do wózka inwalidzkiego. Pewnej nocy, kiedy wiozłem go z jego sypialni do łazienki, pojawiła się ciemność. Zatrzymałem się na szczycie schodów i naprawdę chciałem go zepchnąć. Jestem Will Smith - pomyślałem wówczas. Jestem jednym z najsłynniejszych aktorów na świecie. Nikt nie uwierzy, że celowo zabiłem ojca".
"Dzięki Bogu jesteśmy oceniani na podstawie naszych działań, a nie wewnętrznych wybuchów złości i rozpaczy spowodowanych traumą" - podsumowuje tamte wydarzenie Will Smith.