"Dzień Dobry TVN". Damian Michałowski bez koszulki. Muskulatura godna pozazdroszczenia
Prowadzący "Dzień Dobry TVN" wybrał się na wakacje. Z tej okazji Damian Michałowski opublikował kilka zdjęć z dziećmi znad basenu. Obok tak pierwszorzędnie wyrzeźbionego korpusu nie można przejść obojętnie.
Damian Michałowski swoją przygodę z mediami rozpoczął od radia. Później będąc jeszcze dziennikarzem Radia Zet występował w programach takich jak "The Voice of Poland", "Czar par", "Mam talent!" i "Szansa na sukces". W 2017 r. po raz pierwszy powierzono mu samodzielne prowadzenie dużego formatu typu reality show. Niestety, Polsat zdjął "Wyspę przetrwania" po jednym sezonie.
Od 2020 r. Michałowski związany jest z "Dzień Dobry TVN". Wraz z Pauliną Krupińską-Karpiel tworzą jedną z najbardziej lubionych par prowadzących tego porannego magazynu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy korzystają z wakacji. Wypoczywają na rajskich plażach
O życiu prywatnym dziennikarza wiemy niewiele. Choć jest on niezwykle aktywny w mediach społecznościowych i prowadzi instagramowe konto o tematyce lifestyle'owo-parentingowej, nie zdradza zbyt wiele. Damian Michałowski nie pokazuje twarzy swoich dzieci, a jego partnerka pozostaje zupełnie anonimowa.
Takie podejście do oddzielania sfery prywatnej od zawodowej nie przeszkadza mu w relacjonowaniu swoich wakacji w sieci. Co więcej, rodzinne wypoczywanie na południu Włoch to dla dziennikarza doskonała okazała, aby przypomnieć swoim fanom, jak świetnie wygląda bez koszulki. A jest się czym chwalić!
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Po raz pierwszy wrzucam takie zdjęcie z wakacji, bo po raz pierwszy przed wakacjami zadbałem o swoje ciało. Ale to nie oznacza, że porzuciłem pizzę i makaron - wręcz przeciwnie. Tylko dorzucam do tego aktywność fizyczną. Po prostu - o poranku bieganie lub szybki trening, a później La Dolce Vita" - napisał współprowadzący "Dzień Dobry TVN".
Widać, że Damian Michałowski ostro trenuje. Ma doskonale wyrzeźbione mięśnie, zwłaszcza te na brzuchu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.