Dziennikarz rozbroił Joannę Opozdę. Zapytał ją o Julię Wieniawę
Ostatnie "przepychanki" pomiędzy aktorkami to jeden z głośniejszych tematów w show-biznesie. Pytania, które zadał jeden z dziennikarzy, Joanna Opozda się najwyraźniej nie spodziewała.
Obie są młode i ambitne, obie mają już sporo sukcesów na swoim koncie i obie wiedzą, jak sprawić, by było o nich głośno. Julia Wieniawa i Joanna Opozda, bo o nich mowa, znów są bohaterkami krzykliwych nagłówków kolorowej prasy i portali plotkarskich.
Prasa bowiem węszy kolejny konflikt w show-biznesie, pomiędzy aktorkami właśnie. Powody ku temu dała ich ostatnia przepychanka w mediach społecznościowych. Wieniawa miała zarzucić skopiowanie stylizacji, Opozda jakby w odwecie pisała w sieci o inspiracji, dodając przewrotnie, że może zainspirować młodzież… do nauki i zdobycia wykształcenia wyższego, zwłaszcza - aktorskiego.
Antek Królikowski broni Joanny: "Zawsze będę stał po jej stronie"
Internauci w mig połączyli kropki, by dojść do wniosku, że aktorki zbytnio za sobą nie przepadają. Pikanterii historii dodaje obecny chłopak Opozdy i jednocześnie były Wieniawy – Antek Królikowski.
Dziennikarze błyskawicznie postanowili sprawdzić, czy konflikt jest prawdziwy, pytając wszystkich zainteresowanych. Opozda podczas jednej z warszawskich imprez zaprzeczyła, że jej komentarz był przytykiem, tym bardziej wymierzonym w kogokolwiek.
- To nie jest tak, mam dużo znajomych aktorów niezawodowych, z którymi się lubię i przyjaźnię. Po prostu jeśli miałabym kogoś inspirować, to powiedziałabym, w jaki sposób chciałabym to robić - stwierdziła w rozmowie z Plotkiem.
Dziennikarz jednak nie odpuścił i spytał, czy gdyby miała okazję pójść z Antkiem Królikowskim na wino i miałaby towarzyszyć im Julia Wieniawa, czy by się na to zdecydowała. Choć było widać, iż pytanie zaskoczyło aktorkę, sytuację szybko obróciła w żart i… wymigała się od odpowiedzi. Jak sądzicie, jest coś na rzeczy czy to tylko wymyślony konflikt?