"Dziewczyny z Dubaju"
- Film nie jest do końca na podstawie książki. Kupiłam ten tytuł, ale fabuła została tak naprawdę stworzona od początku. Robiliśmy swoje śledztwo, mieliśmy swoich informatorów, przez dwa lata pisaliśmy scenariusz. Trudno szukać punktów wspólnych, poza jakimiś faktami, które się łączą. Fabuła powstała od nowa - podkreśla Doda.
Co oznacza, że mogą pojawić się po premierze dodatkowe kontrowersyjne wątki, związane z udziałem polskich celebrytek w tzw. "aferze dubajskiej".