"Dziewczyny z Dubaju"
- Chcieliśmy, żeby ten film miał sznyt zagraniczny, żeby poszedł dalej w świat, zwłaszcza że temat jest światowy. Mimo że produkcja opowiada o latach 2000–2010, to dopiero teraz jest największy boom na historie eskort. To jest tak promowane, że coraz mniej osób się tego wstydzi. Sprzedaje się to młodym ludziom jako coś super. Wmawia się im, że jak się prostytuują, to znaczy, że są obrotni - podkreśla Doda.