Edyta Górniak
Ostatecznie szantażysta został złapany i skazany. Świadkiem w procesie była mama Górniak. W mediach zaczęły pojawiać się informacje, że Marek K. był dobrym znajomym ojczyma Edyty, przed którym rodzina niedostatecznie ją chroniła.
Mężczyzna pojawił się w ich życiu, gdy piosenkarka miała 16 lat. Jasików ostrzegała przed nim nauczycielka śpiewu Edyty, Elżbieta Zapendowska. Nie podobało jej się, że dużo starszy Marek K. kręci się obok nastolatki. Po latach Górniak zdradziła, że została zgwałcona przez przyjaciela rodziny. Po tym wyznaniu artystka odsunęła się od najbliższych.