Ale kozak!
Wystarczyło, żeby Edyta na chwilę się odwróciła, by zauważyć wyjątkowy, bardzo długi kolczyk w jednym uchu gwiazdy. Na scenie go nie było, na "ściance" już tak. Ale nie tylko on dodał pikanterii. Czarne kozaki z połyskiem i odsłonięte uda sprawiły, że diwa prezentowała się dość wyzywająco. Jej sukienka od Isabel Marant eksponowała zgrabne nogi, do tego wszystkiego odsłonięty dekolt.