Edyta Górniak schudła 10 kg. "Patrzę w lustro i coś się nie zgadza"
Edyta Górniak pochwaliła się na łamach tabloidu, że zrzuciła kilka kilogramów. I choć większość kobiet uznałoby to za powód do szczęścia, ona nie do końca jest z tego faktu zadowolona. Wokalistka zaczęła dostrzegać pewne minusy swojej przemiany.
Edyta Górniak jest jedną z tych gwiazd, które zarówno na scenie, jak i w drodze do osiedlowego sklepu wyglądają perfekcyjnie. Mimo że wokalistka skończy w tym roku 48 lat, młodzieńczej prezencji mogłaby jej pozazdrościć niejedna młodsza koleżanka. Diwa, znana z perfekcjonizmu, dopatrzyła się jednak w swoim ciele pewnych niedoskonałości. Postanowiła coś z tym zrobić. Ostra dieta i systematyczne ćwiczenia przyniosły oczekiwane efekty. Piosenkarka schudła 10 kilogramów.
ZOBACZ WIDEO: Edyta Górniak o nauce jazdy: Nigdy nie zastanawiałam się, czy będę umiała zmienić oponę
- Rzeczywiście bardzo schudłam. Doszłam jednak do wniosku, że trochę tłuszczyku jest wskazane. Teraz często jest mi zimno, bo straciłam sporo tej tkanki tłuszczowej. Dodatkowo muszę teraz pić bardzo dużo wody, żeby moja skóra znów była elastyczna - wyznała na łamach "Faktu".
I choć większość kobiet oszalałoby ze szczęścia, widząc, jak waga leci w dół, Górniak dopatruje się w utracie kilogramów pewnych minusów.
- Patrzę w lustro i coś się nie zgadza. Jestem przyzwyczajona, że mam pućki, że puchnę na buzi, że muszę chować brzuch... A teraz wszystko ze mnie spada - podsumowała.
PRZECZYTAJ TEŻ: Edyta Górniak myśli o kolejnym ślubie?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram