Wygląda, jakby była nago. "Wiem, że sporo osób ma 'niedowzrok'"
Edyta Pazura po raz kolejny rozbawiła swoje obserwatorki na Instagramie. Tym razem opublikowała listę "niezwykłych umiejętności", które do perfekcji opanowała jako matka. Przy okazji uprzedziła komentarze, donosząc, że wbrew pozorom nie pozuje na zdjęciu nago.
Edyta Pazura ma fanów nie tylko wśród wielbicieli talentu swojego męża. Jej profil na Instagramie śledzi ok. 188 tys. osób, a z każdym dniem ta liczba tylko rośnie. Powód? Blogerka publikuje zdjęcia z sesji zdjęciowych, wakacji, pracy i urywki z życia prywatnego. Oprócz tego ma coś, czego inne gwiazdy mogłyby się od niej uczyć.
Edyta Pazura słynie z ogromnego dystansu do samej siebie. Nie boi się pokazać bez grama makijażu, w stroju kąpielowym czy w dresie. Ostatnio znów to udowodniła, wrzucając do sieci fotkę, która rozbawiła jej obserwatorki.
Edyta Pazura: "Stać mnie na to, żeby nie wypożyczać ubrań"
Żona aktora pozuje przed lustrem w bieliźnie w taki sposób, że wielu mogłoby pomyśleć, że jest zupełnie nago. Aby nikomu nie przeszło to przez myśl, od razu napisała: "P.S Nie... Nie jestem nago. Piszę od razu, bo wiem, że sporo osób ma 'niedowzrok'".
Oprócz tego wymieniła "niezwykłe umiejętności", które do perfekcji opanowała jako matka. Wśród nich znalazło się m.in. zdejmowanie hybrydy bez acetonu, robienie makijażu wieczorowego w 7 minut, korzystanie z toalety z dzieckiem na rękach oraz czytanie po ciemku. Gdy tylko post pojawił się na Instagramie, fanki od razu zareagowały.
"Świetna lista umiejętności", "Tylko matka lubi zimną kawę z rana popijaną do popołudnia", "To takie prawdziwe" - piszą internautki. Zgadzacie się?
Trwa ładowanie wpisu: instagram