Alergia i antyszczepionkowcy
Pazura przyznała, że alergia rozłożyła ją na łopatki. Z tego powodu miała dość ciekawą rozmowę z obcą kobietą w sklepie. "Urocza starsza pani w sklepie patrząc głęboko w moje czerwone, łzawiące oczy zapytała: ‘czemu płaczesz dziecko?’. Prosta i prawdziwa odpowiedź: 'Alergia proszę pani' nie zaspokoiła jej ciekawości, po czym usłyszałam: 'Nie martw się dziecko. Tego kwiatu jest pół światu…'" - czytamy we wpisie.
W dalej części wpisu wspomniała o innej sprawie, która dotyczy bezpośrednio jej męża. "W związku z tym, że 21 mln Polaków przyjęło szczepionki i nie wyrosły im dodatkowe ręce oraz nie umierają w cierpieniach na ulicach w celu depopulacji ludzkości, antyszczepionkowcy postanowili być bardziej aktywni w sieci. Dzisiejszy dzień spędziłam jeszcze na telefonach z prawnikami w związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji i gróźb karalnych w stosunku do mojego męża. Na czele pani od turbanów i aktorka bez filmów" – napisała.