Efekt jojo u niej to bujda. Katarzyna Skrzynecka jest w świetnej formie
Jakiś czas temu zarzucano Katarzynie Skrzyneckiej, że jej dieta była nieskuteczna i po niej powstał efekt jojo. Gwiazda już jakiś czas temu dementowała wszelkie plotki, doniesienia i stwierdzenia. Najnowsze zdjęcia potwierdzają, że efekt jojo omija ją szerokim łukiem.
Katarzyna Skrzynecka kilka miesięcy temu miała skorzystać z mało efektywnej diety, po której znowu wróciły jej kilogramy. Prezenterka telewizyjna zdążyła już zaprzeczyć wszelkim plotkom - nie głodzi się, a serwisy plotkarskie na siłę szukały sensacji i próbowały dopatrzeć się nawet depresji.
Narzekała nawet na pracę fotografów w teatrze, którzy mieli robić jej jak najmniej korzystne zdjęcia. "Długo musiał bidulek szukać, by skompilować jak najbrzydsze ze zniekształconą sylwetką" - zaznaczyła w jednym z wcześniejszych postów w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Rozenek i jej życie przed karierą w mediach
Gwiazda nie narzeka na swój styl życia i żywienie. Nie ma problemu, żeby przy sporej ilości warzyw pozwolić sobie na więcej kalorii w postaci np. tortu czy ciastek.
Na figurę też nie powinna narzekać. Zupełnie nie widać, żeby efekt jojo miał ją dopaść w ciągu poprzednich kilku miesięcy. Widać to po zdjęciach, jakie wrzuca m.in. na Instagram. Na ostatnim zaznaczają się jej smukłe nogi, talia jest dobrze zarysowana. Do tego szczery uśmiech nie znika z jej twarzy, co jest też dowodem na dobrą formę psychiczną.
Skrzynecka obecnie jest w intensywnej trasie, ma występ za występem na scenach teatralnych w całej Polsce.
Trwa ładowanie wpisu: instagram