Elżbieta Krajewska, Seweryn Krajewski
Dziesięć lat później na świecie pojawił się ich drugi syn, Maksymilian. Gdy chłopiec miał sześć lat, doszło do tragedii. W 1990 roku Elżbieta wracała samochodem z dzieckiem ze szkoły muzycznej. Z podporządkowanej drogi wjechała w nich rozpędzona ciężarówka. Chłopiec zginął na miejscu. Krajewscy bardzo długo nie mogli otrząsnąć się po wypadku.