Seweryn Krajewski
Nie chciał mieć z nikim kontaktu. Samotność miała mu pomóc w poradzeniu sobie z bólem i żałobą. Żona muzyka nie do końca to rozumiała.
On ma swoje samotnictwo. Nie zabieram mu tego. Życzyłabym sobie, żebym w tej jego samotności była obok. Mnie jednak przestało to odpowiadać. Chcę być obok wielu osób, a nie jednej. Nawet gdy to jest mąż.