Nigdy się nie podda
Błaszczyk nie poddaje się w walce o zdrowie ukochanej córki. Sama jednak powtarza, że nie zawsze wszystko idzie po jej myśli.
- Nie jestem cyborgiem, są granice wytrzymałości. Ale chwile słabości trwają krótko, bo znów trzeba się podnieść i działać dalej. Tutaj nie ma wyboru. To Ola jest silna, w jej życiu były przynajmniej ze trzy momenty, w których mogła podjąć inną decyzję, była już na krawędzi. Ale nie poddała się, trwa. I jest poprawa. Na co mam to zamienić? Zrezygnować? Nie mogę - podsumowała w "Twoim Imperium".