Odwieczna rywalka
Chodakowska jest regularnie porównywana z Anną Lewandowską. Czy ich ciągłe zestawianie jest dla niej problemem?
- Polska potrzebuje takich osób. Im nas więcej, tym lepiej. Niech tabloidy porównują, a ludzie niech wybierają. Dobrze mieć wybór. (…) Wciąż jednak uważam, że to moje produkty są najlepsze – dodała.