Ewa Kuklińska chciała unieważnić małżeństwo
Gdy Kuklińska zdecydowała się unieważnić małżeństwo, jej mąż wpadł w szał. Mężczyzna nie chciał dopuścić do rozwodu. Gdy słowa nie pomagały, w ruch poszły pięści.
- Na rejestrację programu telewizyjnego w katowickim Spodku przyjechałam z widocznymi śladami pobicia. Wyglądałam okropnie. (...) Kupiłam tabletki przeciwbólowe z krzyżykiem i postanowiłam się otruć. Połknęłam wszystkie, potężną porcję. Wydawało mi się, że obudziłam się w niebie - opowiadała.
Po udaremnionej próbie samobójczej doprowadziła unieważnienie małżeństwa do końca. Była otwarta na kolejny związek.