Ewa Kuklińska przeszła piekło. Jej pierwszy mąż był bigamistą, dwaj kolejni się nad nią znęcali

Ewa Kuklińska nie ma szczęścia w miłości. Trzykrotnie stawała na ślubnym kobiercu i trzy razy się rozwodziła. Aktorka znana z takich filmów jak choćby "Lata dwudzieste, lata trzydzieste" czy "Halo Szpicbródka" była maltretowana i poniżana przez mężczyzn, których kochała. Związek z jednym z nich popchnął ją nawet do próby samobójczej.

Gdy Ewa Kuklińska miała 20 lat, w rodzinnej Szczawnicy po raz pierwszy wyszła za mąż. Jej wybranek był architektem, który pracował głównie we Francji. Gdy wypowiadała słowa przysięgi małżeńskiej, nie miała pojęcia, że ukochany prowadzi podwójne życie. Wkrótce potem dowiedziała się, że jej mąż jest bigamistą.

- Miał drugą żonę w Paryżu, o której mi nigdy nie mówił. (...) Zastanawiałam się, jak wyzwolić się z tego, bo mój były mąż do tego wszystkiego był agresywny - wyznała aktorka w książce "Twarze depresji".

Gdy Kuklińska zdecydowała się unieważnić małżeństwo, jej mąż wpadł w szał. Mężczyzna nie chciał dopuścić do rozwodu. Gdy słowa nie pomagały, w ruch poszły pięści.

- Na rejestrację programu telewizyjnego w katowickim Spodku przyjechałam z widocznymi śladami pobicia. Wyglądałam okropnie. (...) Kupiłam tabletki przeciwbólowe z krzyżykiem i postanowiłam się otruć. Połknęłam wszystkie, potężną porcję. Wydawało mi się, że obudziłam się w niebie - opowiadała.

Po udaremnionej próbie samobójczej doprowadziła unieważnienie małżeństwa do końca. Była otwarta na kolejny związek.

Ewa Kuklińska i profesor nauk ekonomicznych, którego nazwiska aktorka nie chciała nigdy wyjawiać, poznali się w czasie stanu wojennego. Pobrali się po zaledwie dwóch tygodniach znajomości. Gwiazda po latach mówiła, że było to bardziej małżeństwo z rozsądku niż z miłości. Niestety, sielanka szybko się skończyła. Mężczyzna również używał wobec Kuklińskiej siły.

- Bywałam tak poturbowana, że musiałam siniaki zamalowywać - powiedziała w jednym z wywiadów. Aktorka zdecydowała się na rozwód.

O dziwo, Kuklińska nie zraziła się do związków. W myśl zasady "do trzech razy sztuka" po raz kolejny postanowiła wyjść za mąż. Tym razem poślubiła Holendra. Niestety, mężczyzna okazał się alkoholikiem. Oprócz tego znęcał się nad aktorką.

- Ostatnie dwie doby, jakie spędziliśmy razem, były horrorem. Nie spałam, bojąc się o życie - wspominała w jednym z wywiadów. Małżeństwo znów zakończyło się rozwodem.

Ewa Kuklińska nie chciała być sama do końca życia. Gdy otrząsnęła się po trzech nieudanych małżeństwach, znów zaczęła szukać miłości. Wydawało jej się, że szczęście znalazła u boku Tomasza Stockingera, który porzucił dla niej żonę. Niestety, po kilkunastu latach wspólnego życia ich drogi się rozeszły. Później aktorkę widywano u boku Artura Krajewskiego (byłego partnera Agaty Młynarskiej) oraz Lecha Nowickiego (byłego szefa Telewizji Polonia). Żaden z tych związków nie przetrwał.