Dobre geny to nie wszystko
Gwiazda bardzo dba o sylwetkę. - Mam dobre geny i nie mam skłonności do tycia, ale ciało też zdradza wiek i trzeba o nie dbać. Ja stosuję się do kilku podstawowych zasad. Codziennie rano funduję sobie pół godziny gimnastyki, która rozbudza umysł i ciało. Dwa razy w tygodniu "korespondencyjnie" ćwiczę pod okiem mojej trenerki personalnej. Jeśli mam czas, chodzę też na basen - wyznała kilka lat temu.
Ważne jest również jedzenie i picie. Minge unika kawy i alkoholu, rezygnuje ze słodyczy. Utrzymanie idealnej figury wymaga samozaparcia i systematyczności, ale efekt wart jest swojej ceny. Zgadzacie się?