Kobiety z jej rodziny nigdy nie miały łatwo w życiu
Kobietom z rodziny Ewy Złotowskiej nie było w życiu łatwo. –Mama miała 13 lat, gdy straciła swoją mamę – wspominała w rozmowie z "Życiem na gorąco". – Kiedy w 1926 r. wybuchły zamieszki i oddziały Piłsudskiego rozpoczęły atak, brat mamy wybiegł z domu, by zobaczyć co się dzieje. Kiedy nie wracał kilka godzin przerażona babcie poszła go szukać i trafiła ją kula snajpera. Mamę wychowywał stryj, jej ojciec nie interesował się rodziną – kontynuowała.
Mama Ewy Złotowskiej była artystką. Śpiewała, grała na różnych instrumentach, tańczyła, interesowała się sztuką. Do tego dochodziła również uroda, której zdecydowanie nie można było jej odmówić. Jednak szczęścia w miłości nie miała.
Jej pierwszy mąż trafił do Oświęcimia. Drugi - zmarł podczas Powstania Warszawskiego, podczas gdy jego ukochana przygotowywała się do porodu.