"Tego się chyba nikt po mnie nie spodziewał. Zostałam blondynką" - napisała Lisowska i udostępniła zdjęcia zrobione u fryzjera. Piosenkarka minę ma na nich dość niepewną, jednak komentarze na pewno przekonały ją, że tak diametralna przemiana wyszła jej na dobre. Wizerunek Lisowskiej odrobinę złagodniał, a kontrast między delikatnym blondem a wyrazistymi tatuażami jest idealny.