Ilona Felicjańska
Kiedy pojawiła się w studiu śniadaniowego programu TVP2, zaczęła od tego, że nie żyje już bolesną przeszłością, nie wybiega też myślami w przyszłość, cieszy się chwilą, a najbardziej pragnie szczęścia swoich dzieci. Zapewniała też o tym, że to właśnie oni dają jej siłę do pokonania uzależnienia. Wtedy swoje "ale" wtrąciła gospodyni programu Iwona Radziszewska. Dziennikarka zapytała gościa o to, czy nie uważa, że trochę na siłę wpycha swoje dzieci do świata show-biznesu. Chodziło o to, że synowie Felicjańskiej wzięli udział w sesji, która była tłem do rozmowy o rozwodzie, problemach z alkoholem i terapii.