Dorota Gardias
Podobno felgi w samochodzie Doroty Gardias są powyginane. To dowodziłoby tego, że paparazzo faktycznie spychał jej auto na pobocze. Szczęśliwie nie doszło do wypadku, bo tego dnia pogodynka jechała swoim porsche, którego dach wykonany jest z płótna...
(KSo)