Powiedziała, co robił Depp. Wystarczy spojrzeć na rękę
Po kilku dniach przerwy sąd wznowił prace nad sprawą Johnny'ego Deppa i Amber Heard. Internet zalewają żarty i memy o tym procesie, ale to, co mówią jego głowni bohaterowie, wywołuje ciarki.
Amber Heard zeznaje przeciwko Johnny'emu Deppowi
Johnny Depp sądzi się z byłą żoną - Amber Heard. Rozprawa w sądzie w Wirginii trwa już kilka tygodni i końca nie widać. Zeznawali eksperci, byli współpracownicy Deppa i Heard, ich lekarze i terapeuci. Swoją wersję przedstawił aktor, teraz - po tygodniowej przerwie - wznowiono przesłuchanie Amber. Już na samym początku przesłuchania wyjaśniono, dlaczego jest tyle nagrań wideo i audio z kłótni małżonków. Amber przyznała, że nagrywali się, by potem przerobić kryzysowe sytuacje z terapeutą. Aktorka zaznaczyła też, że niektóre incydenty nagrywała bez wiedzy Deppa, bo bała się i sądziła, że on na drugi dzień nie będzie niczego pamiętał. Tak było w przypadku słynnego już nagrania, na którym widać, jak Depp pod wpływem substancji odurzających niszczy kuchenne szafki.
Amber opowiedziała o licznych awanturach, podczas których była bita przez partnera. Opisywała, jak bił ją po twarzy, łapał za krocze, szarpał za włosy i ciął jej ręce rozbitym szkłem.
Zobacz: Amber Heard i Johnny Depp ponownie w sądzie. Publicznie piorą brudy
Aktorka opisała m.in. incydent z marca 2015 r., gdy Depp miał ją podduszać i pociąć ramiona. Blizny na ciele były widoczne, gdy pojawiła się niedługo później na czerwonym dywanie. W sądzie pokazano zdjęcia, na których można dostrzec czerwone kreski na przedramionach aktorki.
Opisując kolejny incydent, mówiła: - Uderzył mnie w twarz. Walną w szczękę. W którymś momencie popchnął i wpadłam na meble. Miałam wstrząs mózgu. Pierwszy raz w życiu.
Amber zeznała także, że Depp często sam się okaleczał. Miał ciąć się szkłem, przykładać nóż do klatki piersiowej, gasić na sobie papierosy lub próbować przypalać jej skórę. Mówiła o tym, że w grudniu 2015 r. nadużywanie narkotyków i mieszanie różnych substancji doprowadziło do tego, że mąż zaczął mieć halucynacje i rozmawiał z ludźmi, których nie było w pomieszczeniu. - Zniszczył ścianę obok mnie i do dziś nie wiem, czy był wściekły na mnie czy sądził, że w pomieszczeniu razem z nami jest mężczyzna, na którego był wściekły i to jego chciał w tamtej chwili trafić - opowiadała.
Gdy Heard mówiła o swoich 30. urodzinach i sytuacji po imprezie, gdy Depp napastował ją, ciągnął za krocze i pobił ją, aktor w pewnym momencie zaczął się śmiać. Podczas trwającego kilka godzin przesłuchania byłej partnerki nawet nie próbował zachowywać kamiennej twarzy.
Ten proces ma wiele absurdalnych momentów, które się nie kończą. Amber musiała bowiem wrócić do sytuacji z fekaliami w pościeli. Tuż przed przerwą ogłoszoną przez sąd opisała, że York Deppa miał problemy z wypróżnianiem się, odkąd pewnego dnia zjadł marihuanę aktora. Nie kontrolował wypróżniania się i to piesek miał zostawić po sobie ślad w ich małżeńskim łóżku. Amber zapytana o to, czy chciała sobie zażartować z męża, odparła: - Nie byłam w nastroju do żartów. Moje życie się rozpadało.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.
