Nie żyje Gord Lewis. Został zamordowany przez syna
Gord Lewis został znaleziony martwy w swoim domu 7 sierpnia. Okoliczności tragedii nie są znane, ale policja aresztowała syna gitarzysty, który odpowie przed sądem za zabójstwo drugiego stopnia.
Gord Lewis był gitarzystą i współzałożycielem kanadyjskiego zespołu Teenage Head, który święcił triumfy w latach 80. W 2020 r. znowu zrobiło się o nim głośno za sprawą premiery filmu dokumentalnego "Picture My Face: The Story of Teenage Head". "Jesteśmy załamani i wciąż staramy się pogodzić ze stratą naszego przyjaciela, kolegi z zespołu i brata Gorda Lewisa" - napisali w oświadczeniu w mediach społecznościowych członkowie Teenage Head.
"Nasze serca są z jego rodziną i wszystkimi, którzy go znali i kochali. Gord był siłą i inspiracją dla wielu. Zostałeś nam zabrany zdecydowanie za wcześnie" - dodali koledzy z kapeli.
Jak podaje E!News, Gord Lewis został znaleziony martwy w swoim domu w Ontario 7 sierpnia. Lokalna policja zwołała później konferencję prasową, na której potwierdziła fakt aresztowania Jonathana Lewisa. 41-letni syn gitarzysty został oskarżony o zabójstwo drugiego stopnia.
Teenage Head "Lets Shake Stereovision"
- Nie szukamy dodatkowych podejrzanych i uważamy, że ten incydent był odosobniony - oznajmiła sierżant Sara Beck z policji w Hamilton, Ontario.
Motyw zbrodni i okoliczności zdarzenia nie zostały podane do wiadomości publicznej. Przyczynę zgonu określi sekcja zwłok, jednak wiadomo, że policja po przybyciu do domu 65-latka od razu uznała, że doszło do zabójstwa.
Teenage Head to kapela założona w Ontario w 1975 r. przez grupę kolegów z liceum. Zespół odniósł duży sukces w czasach popularności punk rocka. W latach 1979-1988 nagrali sześć albumów. W 1982 r. wystąpili w filmie fabularnym "Klasa 1984" z Michaelem J. Foxem. Z nowym materiałem powrócili dopiero w 1996 r., a ostatni album grupy, nagrany z legendarnym perkusistą The Ramones, wydali w 2008 r.
Trwa ładowanie wpisu: instagram