Jerzy Zelnik
Afera z Jerzym Zelnikiem dotyczy polityki. O aktorze zrobiło się głośno, gdy Kuba Wojewódzki sprowokował go do "zdradzenia" kolegów po fachu, a konkretnie wymienienia, na antenie Rock Radia, nazwisk aktorów, którzy powinni zostać wysłani na wcześniejszą emeryturę, ponieważ źle mówili o prezydencie Dudzie.
Halo, Pan Zelnik? Tu Janusz z Kancelarii Prezydenta. Którego antysystemowego artystę moglibyśmy wysłać na wcześniejszą emeryturę? - padło pytanie.
A Zelnik odpowiedział: Nie wiem, może Olek Łukaszewicz, prezes ZASP-u. (...) A może ten, Artur Barciś. Tak, on raczej za Komorowskim.
Dziennikarz mówił też o stworzeniu "czarnej listy", a Zelnik nie zareagował na to oburzeniem. Po incydencie, który odbił się w mediach szerokim echem, aktor twierdzi, że został zmanipulowany, a pytanie dograno już po rozmowie.