Grał kościelnego w "Plebanii". Kiedyś sam chciał być księdzem

Serial "Plebania" lata temu cieszył się ogromną popularnością wśród polskich widzów. Produkcja opowiadająca o losach księdza Antoniego i mieszkańców Tulczyna zniknęła z anteny TVP w 2012 roku, wielu niewątpliwie wciąż doskonale pamięta jego bohaterów - zwłaszcza wybryki bezwzględnego Janusza Tracza. W gronie aktorów, których przez lata można było podziwiać w "Plebanii" znajdował się Stanisław Górka. Aktor w produkcji przez ponad dekadę wcielał się w postać poczciwego kościelnego, Zbyszka Sroki. Okazuje się, że zanim Górka rozpoczął karierę aktorską, myślał, by związać swe losy z kapłaństwem.

Zobacz również: Bogdan Brzyski był gwiazdą "Plebanii". Jak dziś wygląda aktor i co u niego słychać?

Stanisław Górka niewątpliwie może się pochwalić bogatym zawodowym doświadczeniem. Na przestrzeni lat aktora można było oglądać w takich produkcjach jak m.in. "Czas honoru", "Barwy szczęścia" czy "Osiecka". Górka ma też w swoim dorobku wiele ról teatralnych. Aktor występował m.in. na deskach warszawskiego Teatru Współczesnego oraz Teatru Dramatycznego, a w 1993 roku założył Towarzystwo Teatralne "Pod Górkę", specjalizujące się w "kameralnych formach wokalno-aktorskich". Górka jest absolwentem warszawskiej PWST, a od 2012 roku posiada tytuł profesora sztuk teatralnych, spełnia się także jako wykładowca.

Choć Górka związał swe losy z aktorstwem, być może niewielu wie, że lata temu myślał o tym, by obrać zupełnie inną drogę. Okazuje się, że w przeszłości aktor chciał zostać kapłanem. O planach sprzed lat Górka opowiedział w 2022 roku w rozmowie z portalem Aleteia.

Tak, zastanawiałem się nad tym. Było to mniej więcej na początku lat 80. Uważam, że dobrze się stało, że nie zostałem księdzem. W pełni realizuję się jako aktor. Oczywiście wiara jest dla mnie bardzo ważna - powiedział w rozmowie z portalem.

W wywiadzie z 2022 roku Stanisław Górka przyznał, że wiara towarzyszyła mu od dziecka i w czasach szkolnych zazdrościł kolegom, którzy mogli oglądać westerny w czasie, gdy on sam musiał iść do kościoła. W miarę upływu lat jego podeście do wiary stało się jednak bardziej dojrzałe - jak zdradził w rozmowie, w liceum "z pasją" chodził na lekcje religii.

W rozmowie z portalem Aleteia z 2022 roku Stanisław Górka powrócił także pamięcią do pielgrzymki na Jasną Górę, którą odbył w towarzystwie Francuzów. Jak zdradził w wywiadzie, wyprawa do Częstochowy miała dla niego nie tylko walory duchowe. Francuscy kompani aktora byli ponoć świetnie przygotowani do wyprawy i robili śniadania, które on sam zapamiętał na długo. Okazuje się, że tuż po powrocie z wyprawy aktor poznał przyszłą żonę.

Dzień po powrocie z te pielgrzymki, 16 sierpnia, poznałem piękną kobietę, która została moją żoną. Jestem przekonany, że było w tym działanie Matki Bożej - dodał w rozmowie z portalem.