Grażyna Błęcka-Kolska z córką
23-letnia Zuzanna była oczkiem w głowie Grażyny. Panie widywały się rzadko, bo dziewczyna mieszkała i studiowała za granicą. Do Polski przyjechała kilka dni przed wypadkiem, by spotkać się z najbliższymi. Z mamą chciały wybrać się na festiwal Nowe Horyzonty we Wrocławiu. W drodze na to wydarzenie ich samochód wpadł w poślizg i wypadł z drogi. Zuzanna zmarła na stole operacyjnym na skutek odniesionych obrażeń.