Grażyna Szapołowska, Eric Stępniewski, Katarzyna Jungowska
- Ile razy ja gafę popełniłam, ile filmów zrobiłam, których powinnam się wstydzić albo świat ich nie ujrzał. Na obrazie Kasi ludzie się wzruszali. Kardynał Nycz się popłakał - powiedziała gwiazda. – To był projekt na zlecenie. Wierzę, że jeśli będzie miała swój materiał, to nie dopuści do takich pomyłek, jakie jej zarzucają. Jest osobą dojrzałą, która musi walczyć sama o siebie. Wierzę w nią. I w to, że potrafi znacznie więcej - dodała.
Grażyna Szapołowska wciąż wierzy w sukces córki i postanowiła szukać funduszy na realizację jej nowego filmu. Czy znajomości sławnej matki pomogą Katarzynie Jungowskiej odnieść sukces w branży filmowej?