Wielka strata
- Dziś, mogę to już powiedzieć, świat po odejściu taty to jest inny świat. Bo umarła jakaś część mnie. Na pewno jestem inną osobą. Po raz pierwszy przeżywam taką stratę. Jak ona zmienia? To zależy, ile masz siły, ile potrafisz i co chcesz z tego odejścia, z tego, jaka była to osoba, zostawić dla siebie. Ja cały czas wyciągam bardzo wiele ze wszystkich chwil, które spędziliśmy razem - dodaje Torbicka w rozmowie z miesięcznikiem.