Muzyczne pożegnanie
Grzegorz Ciechowski zmarł na zawał serca, który był wynikiem poważnej operacji. Nikt nie spodziewał się, że artysta odejdzie w wieku 44-lat. Tuż przed śmiercią zdążył spisać testament. Artysta pozostawił niedokończonych wiele projektów. Najważniejszym z nich była oczywiście nowa płyta Republiki.
Już po śmierci w roku 2002 zespół zdecydować się opublikować jedynie dodatek "Ostatnia płyta" do dwupłytowej kompilacji z największymi przebojami zespołu. Mini album zawierał między innymi niezwykle wymowny utwór „Śmierć na pięć”, który dziś można odczytać jako muzyczne pożegnanie artysty.