Afera TVP kontra Kinga Rusin
Gdy już wszyscy przyzwyczailiśmy się do obszernych wpisów Kingi Rusin, emocje opadły i świat powoli zaczynał o tej hollywoodzkiej aferze nieco zapominać, ni stąd, ni zowąd o całej akcji przypomniały... "Wiadomości". W niedzielnym głównym wydaniu programu informacyjnego TVP wyemitowano stronniczy materiał Macieja Sawickiego pt. "Medialna burza po wpisie Kingi Rusin".
Najpierw przypomniano, że Rusin w wywiadzie dla "Gali" zarzekała się, że chroni swoje życie prywatne. Później co rusz wytykano jej hipokryzję w tym temacie. Zacytowano też w prześmiewczy sposób (mężczyzna naśladował głos dziennikarki TVN) to, co swego czasu prezenterka pisała na swoim instagramowym profilu ws. jej imprezy z Adele. Na końcu dostało się też całej stacji TVN, a postawę Rusin skrytykowali Piotr Zelt i Jarosław Jakimowicz. Ten pierwszy szybko zdementował informację, jakby kiedykolwiek miał w taki sposób wypowiadać się o dziennikarce.