Halle Berry odsłoniła ogromny tatuaż. Robi wrażenie
Świetne zdjęcie Halle Berry
Halle Berry to jedna z tych aktorek, które przestały się starzeć. Możemy tylko przecierać oczy ze zdumienia, jak dobrze wygląda. Niby w dowodzie ma 52 lata, ale zupełnie na tyle nie wygląda. Na swoim instagramowym profilu Halle pokazała ostatnio bardzo sensualne zdjęcie. I odsłoniła tatuaż.
Tatuaż na plecach
Halle Berry opublikowała zdjęcie, do którego pozuje topless w kuchni. Ma na sobie tylko kawałek cekinowego materiału i nic więcej. Gołe plecy zdobi sporych rozmiarów tatuaż.
Roślinny wzór wzbudził ogromne zainteresowanie i fanów, i mediów. Raptem w 14 godzin od publikacji pod zdjęciem na Instagramie zebrało się ponad 200 tys. serduszek. Czyżby to była prawdziwa "dziara"?
Nie chwaliła się
Nie łatwo dojść, czy tatuaż na plecach Berry jest prawdziwy. Po pierwsze, w przypadku aktorki może być to charakteryzacja do filmu lub zdjęcie z sesji dla jakiegoś magazynu.
Jednak Berry nie należy do tych gwiazd, które żartują sobie ze swoich fanów. W komentarzu pewnie zwróciłaby uwagę, że tautaż jest tylko na chwilę. A trzeba przyznać, że jej pasuje.
Piękna, wysportowana
Zdjęcie Halle stało się hitem w sieci, jest chętnie udostępniane. Internauci i fani aktorki zwracają uwagę, że 52-latka w ogóle nie wygląda na swój wiek. I jak tu się dziwić?
Wystarczy przejrzeć ostatnie zdjęcia aktorki na Instagramie, by zorientować się, że prowadzi wyjątkowo zdrowy tryb życia. Autorem jej spektakularnej metamorfozy z ostatnich lat jest trener - Peter Lee Thomas. Kilka razy w tygodniu Berry chwali się zdjęciami ze wspólnych sesji treningowych.
Nastolatka
Boks, fitness, crossfit, joga - Berry ćwiczy codziennie. W jednym z postów dziękowała Thomasowi za to, że dzięki wspólnej pracy nad jej ciałem zmieniło się całe jej życie. I widać to na zdjęciach.