Oficjalnie eksmitowani. Harry i Meghan spakowali walizki
Posiadłość Frogmore trafiła w ręce Harry'ego i Meghan w ramach ślubnego prezentu od Elżbiety II. Sielskie życie w pięknej rezydencji długo nie trwało. Harry i Meghan zerwali z monarchią, wyprowadzili się, ale dom sobie zostawili. Aż nowy król zdecydował o eksmisji.
Oficjalnie eksmitowani. Harry i Meghan spakowali walizki
Do brytyjskiej monarchii należą różne rezydencje, które trafiają w ręce kolejnych członków rodziny królewskiej. Gdy Harry i Meghan stawali na ślubnym kobiercu, przypisano im Frogmore Cottage, zabytkowy dom w Windsorze. Miejsce wymagało renowacji, ale książęca para wydawała się szczęśliwa z posiadania takiego gniazdka. Długo tam jednak nie zabawili. W 2020 r. doszło do tzw. megxitu. Harry i Meghan zerwali z rodziną królewską, ze swoimi książęcymi obowiązkami, spakowali się i ruszyli do USA, by tam zacząć wszystko od nowa.
I przez te ostatnie trzy lata Frogmore Cottage był zaledwie kilka razy odwiedzany przez księcia Harry'ego. To się już skończyło. Król Karol postanowił syna eksmitować. Są nowe doniesienia w tej sprawie.
Konsekwencje megxitu
O eksmisji księcia Harry'ego i Meghan informowaliśmy na początku marca tego roku. Sensacyjną informację o konsekwencjach upublicznienia tajemnic królewskiej rodziny brytyjskiej podał "The Sun". Relegowanie pary z tej niewielkiej, ale komfortowej rezydencji miało zacząć się już w styczniu i być bezpośrednią konsekwencją nie tylko megxitu, ale przede wszystkim publikacji wspomnień Harry'ego, "Spare".
Ta eksmisja to koniec czasu Harry'ego i Meghan w Wielkiej Brytanii. Nie zaproponowano im żadnego zastępczego lokum w rozległych posiadłościach rodziny królewskiej.
Forgmore opuszczony
I tak trzy lata po wyprowadzce Harry'ego i Meghan do Stanów Zjednoczonych, Frogmore zostaje oficjalnie opuszczony. Jak podaje ITV News, Susseksowie zabrali już wszystkie swoje manatki. Co ciekawe, oficjele z Pałacu Buckingham przekazali prasie, że para "dopiero co opuściła posiadłość". Frogmore jest pusty.
Kto się tam wprowadzi? Tu otwiera się loteria nazwisk.
Książęta Sussex ratują wizerunek
Dalsze losy Frogmore Cottage będą wyjątkowo ciekawe dla wszystkich tych, którzy interesują się przetasowaniami w rodzinie królewskiej. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że to nie król Karol stał za eksmisją Harry'ego, a tak naprawdę był to jego brat William. Jest kilka teorii na ten temat. Niektórzy twierdzą, że William będzie chciał przeprowadzić swoją rodzinę do rezydencji Royal Lodge, którą w tej chwili zajmuje skandalista książę Andrzej. Oskarżany o pedofilię syn królowej Elżbiety miałby tym samym zająć Frogmore. To byłby kolejny cios w Harry'ego. Został eksmitowany, by w jego domu mógł zamieszkać problematyczny Andrzej?
Z innych doniesień wynika, że Williamowi, Kate i dzieciom dobrze jest w ich rezydencji Adelaide w Windsorze i nie mają zamiaru się nigdzie przeprowadzać. Zaś król Karol chciałby przenieść Andrzeja do Frogmore, by odciąć go od luksusowej, pochłaniającej miliony funtów Royal Lodge. Tak czy siak oskarżany o nadużycia seksualne Andrzej jako nowy domownik Frogmore to cios dla Susseksów. Mówi się też, że w dawnym gniazdku Harry'ego i Meghan zamieszka księżniczka Eugenia, nieskonfliktowana z Susseksami córka Andrzeja i Sary Ferguson. To byłby najbardziej dyplomatyczny i zarazem najbardziej prawdopodobny ruch.