Ilona Felicjańska
Felicjańska twierdzi, że nie jest aż tak źle, jak donoszą media.
Nigdy nie powiedziałam, że "nie stać mnie na skromne życie". Ja już wiem, że to nie pieniądze są w życiu najważniejsze. Tak, mam do spłacenia długi po byłym mężu, ale i z tym sobie poradzę, bo mam obok siebie życzliwych ludzi i przyjaciół, którzy mi pomagają i wspierają. A praca, którą wykonuje, oprócz tego, że daje mi satysfakcję, pomaga innym, daje też pieniądze. Przypominam o sobie, bo w ten sposób za każdym razem chce mówić: Jestem uzależniona, ale nie gorsza - napisała na Facebooku.