Iman wspomina Davida Bowiego. "Wieczna miłość"
Legenda Davida Bowiego nie przemija. Cztery lata po jego śmierci fani, wielbiciele, przyjaciele i bliscy wspominają ikonę popkultury. Żona muzyka zaś - miłość życia.
David Bowie to niekwestionowana ikona muzyki rozrywkowej. Do perfekcji opanował sztukę łączenia pozornie nieprzystających do siebie gatunków, tworząc zupełnie nową jakość dźwięku. Tym samym stał się inspiracją dla całych pokoleń muzyków.
Kolejne wcielenia muzyka i performera, jak choćby Ziggy Stardust czy The Thin White Duke złotymi zgłoskami zapisały się na kartach historii rocka. Podobnie jak jego kolejne, niebanalne sceniczne stroje. Przykładów wpływu Bowiego na popkulturę można by mnożyć jeszcze mnóstwo.
Zobacz wideo: David Bowie: Co sprawiło, że stał się ikoną muzyki?
Pewnym jest, że był jedną z najbarwniejszych postaci popkultury. Legendą obrosły także sercowe podboje muzyka. Nie było tajemnicą, że Bowie lubił eksperymentować, prowokować i nie stronił od przelotnych romansów i miłostek. Ze związku z Angelą Barnett (Angie Bowie) miał syna Duncana. Dopiero po latach w zupełności oddał się uczuciu do ukochanej kobiety, somalijskiej modelki Iman.
Iman i David pobrali się w 1992 r. Gwiazda rocka i podbijająca świat mody piękność wzbudzali ogromne zainteresowanie mediów. Pokazali, że potrafią się pięknie uzupełniać. Osiem lat po ślubie doczekali się dziecka – córki, której dali na imię Alexandria Zahra.
Gdy wypowiadali się publicznie o swoim związku, mówili o wielkiej miłości, która ich łączy. Iman podkreślała, że zakochała się w Davidzie-człowieku, a nie Davidzie-artyście. "Będę cię kochać aż do śmierci" - te słowa napisała w dniu jego 69. urodzin. Artysta zmarł dwa dni później na raka wątroby.
Wielka czułość towarzyszy modelce we wspomnieniach do dziś. Wystarczy przejrzeć jej konta w mediach społecznościowych, by zobaczyć piękne wzmianki o mężu. Wyjątkową zamieściła właśnie w szczególnym czasie, pomiędzy rocznicą urodzin (8 stycznia) i rocznicą śmierci artysty (10 stycznia). Pokazała piękne zdjęcie, na którym pozuje w objęciach Bowiego. Fotografia nie potrzebowała większego komentarza. Wystarczyły dwa zwroty: "Bowie Forever" i "Eternal Love" (wieczna miłość).
