Wynajęła surogatkę?
Obserwujący twierdzą też, że po naturalnym porodzie celebrytka nie byłaby w stanie dojść tak szybko do siebie.
- Może cesarskie cięcie, a nie poród naturalny. Wątpię, że tak szybko po porodzie naturalnym, można by było tak wyginać nogi - dodała jedna z internautek.
Pojawiły się różne teorie. Niektórzy uznali, że celebrytka przeszła jakiś zabieg odchudzający, a inni zaczęli się zastanawiać, czy przypadkiem Natalia nie zatrudniła surogatki.