Na Pazurę wylał się hejt. Wszystko przez jedno zdjęcie

W listopadzie 2020 r. na Instagramie Maćka Musiała, a potem samego Pazury, pojawiło się zdjęcie zrobione w garderobie. Gwiazdor "Psów" pozował na nim bez koszulki, prezentując wspaniale wyrzeźbione ciało. Które nawiasem mówiąc, powinno być raczej obiektem zazdrości, jeśli dodamy, że Cezary Pazura ma prawie 60 lat.

Jednak, jak się okazuje, oprócz entuzjastycznych komentarzy pod zdjęciem wylał się hejt. M.in. o tamtym zdarzeniu aktor opowiedział w programie Magdy Mołek.

- Były też komentarze młodych ludzi: "Nie umie się człowiek godnie zestarzeć, musi pakować i udawać, że jest młody". Ja nie udaję, że jestem młody. Jestem po prostu młody. Młodzi ludzie muszą wiedzieć, że młodości nie tracisz z wiekiem. Możesz ją zabić, jeśli się przyznasz, że się pogodzisz ze stetryczeniem – stwierdził Cezary Pazura.

Pazura przywołał sytuację sprzed lat, kiedy razem z 70-letnim Juliuszem Machulskim tańczył na dyskotece. Nestor polskiego aktorstwa miał wtedy powiedzieć: "Wiem, że się ze mnie śmiejecie, ale ja tu (Pazura pokazał na pierś – przyp. red.) mam 27 lat. To tylko powłoka".

- Duch się nie starzeje - dodał Pazura.

Czemu Pazura wylewa siódme poty na siłowni? Raz, żeby "powłoka była adekwatna do ducha", dwa – aktor przyznaje, że robi to dla ukochanej żony.

- Podobnie jak Edytka jestem cholernym estetą i chyba nie pozwoliłbym na to, żeby patrzyła na faceta z jakimiś większymi, że tak powiem, uszczerbkami. No bo wiesz, różnica wieku między nami jest dość spora i muszę jej te różnice niwelować - stwierdził otwarcie aktor, który w tym roku skończy 59 lat. Cały program możecie obejrzeć poniżej.