Isabel Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Isabel uległa wypadkowi na kilka dni przed Bożym Narodzeniem.
Chyba straciłam przytomność na drodze. Uderzyłam w barierkę. Obudziłam się w szpitalu, wszystko mnie bolało. Okazało się, że miałam wstrząs mózgu, przy szyi częściowo uszkodzone kręgi i lekki paraliż (niedowład) od barku do palców lewej ręki, którą nie mogę ruszyć - wspominała w wywiadzie dla "Super Expressu" kilka dni po wydarzeniu.