Była żona Donalda Trumpa zmarła nagle. Co stało się tego feralnego dnia?

Ivana Trump pochodziła z dawnej Czechosłowacji. W wieku 21 lat wyszła za Austriaka tylko po to, żeby dostać obcy paszport i swobodnie opuścić komunistyczną ojczyznę. Po krótkim pobycie w Kanadzie osiadła w Nowym Jorku. Tam pracowała jako modelka i poznała biznesmena z branży deweloperskiej Donalda Trumpa. Pobrali się w 1977 r. Mieli troje dzieci: Donalda jr., Ivankę i Erica. Rozwiedli się po 15 latach, kiedy Donald wdał się w publiczny romans z Marlą Maples, swoją późniejszą żoną. Ivana wywalczyła na odchodne od męża 14 mln dol. i została okrzyknięta ikoną porzuconych żon. Jej dewiza brzmiała: "Nie płacz, musisz być silna i niezależna. I pamiętaj, nie wściekaj się, po prostu weź wszystko". Trumpowie pozostali w dobrych relacjach do końca.

- Była cudowną, piękną i niesamowitą kobietą, która prowadziła wspaniałe i inspirujące życie - napisał w swoich mediach były prezydent Stanów Zjednoczonych.

Ivana Trump została znaleziona nieprzytomna w swoim nowojorskim mieszkaniu przez gosposię, która natychmiast wezwała pogotowie. Z nieoficjalnych informacji, pozyskanych przez "Daily Mail" wynika, że Trump dostała ataku serca i spadła ze schodów. Tego dnia miała umówioną wizytę u fryzjera, do którego chodziła co tydzień od 20 lat, aby zrobić sobie autorską "Ivana Classic". Dzień później chciała wylecieć na wakacje do Saint Tropez.

- Bardzo cieszyła się na tę podróż. Przez ostatnie dwa lata nigdzie nie wyjeżdżała, bo bała się zakażenia koronawirusem. Ciężko przeżywała tę izolację od świata - wyznała w rozmowie z "Page Six" jej najbliższa przyjaciółka Nikki Haskell.

Termin pogrzebu Ivany Trump nie jest jeszcze znany. Najprawdopodobniej będzie to kameralna uroczystość ograniczona do najbliższej rodziny.

- Mama była błyskotliwa, czarująca, namiętna i niesamowicie zabawna. Żyła pełnią życia, nigdy nie rezygnując z okazji do śmiechu i tańca. Będę za nią tęsknić - napisała na swoim Instagramie córka Ivanka.