Izabela Trojanowska odpowiada na plotki o romansie. "Przyniosłoby to więcej szkody niż pożytku"
Izabela Trojanowska, aktorka i piosenkarka, mimo upływu lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Od pewnego czasu mówi się o jej bliskiej znajomości z Janem Piechocińskim. Gwiazda "Klanu" ostatecznie postanowiła jednak skomentować coraz głośniejsze doniesienia o romansie z kolegą z planu.
Izabela Trojanowska nieustannie dzieli czas na pobyt w Niemczech, gdzie ma swoją rodzinę (jej córka mieszka w Berlinie, mama i babcia w Düsseldorfie), a Polskę, z którą łączą ją sprawy zawodowe. Jak podkreśla, nie czuje się samotna, choć pandemia ograniczyła kontakty z bliskimi mieszkającymi zagranicą.
Od pewnego czasu tabloidy są zainteresowane życiem prywatnym Trojanowskiej, a w szczególności jej znajomością z Janem Piechocińskim. Aktorzy od lat grają parę w najdłużej emitowanym polskim serialu, "Klanie". Kilka lat temu paparazzi przyłapali serialowe małżeństwo Nowaków na popijaniu wina na charytatywnym bankiecie. Ktoś rzekomo widział Piechocińskiego wchodzącego późnym wieczorem do budynku, w którym mieszka Izabela Trojanowska, a ktoś inny na łamach jednego z brukowców, że był świadkiem, jak serialowy gwiazdor obejmował aktorkę.
Sami zainteresowani przez dłuższy czas milczeli, gdy pytano ich, jak bardzo zaawansowana jest ich relacja. Do całej sytuacji ponownie odniosła się Izabela Trojanowska w rozmowie z "Twoim Imperium".
- Nie wiem, skąd biorą się takie informacje. Trudno odnosić mi się do nich, podobnie jak do pojawiających się co jakiś czas plotek, że mój menedżer jest moim mężem lub kochankiem - komentuje aktorka.
- Nie komentuję takich plotek, bowiem przyniosłoby to więcej szkody niż pożytku - dodała.