Jacek Jeschke zostanie wkrótce tatą. To będzie stresujący czas
To już ostatnie tygodnie przed porodem. Maluch może zapukać na ten świat w każdej chwili. A zaczynają się właśnie próby do "Tańca z gwiazdami", w którym Jacek Jeschke poprowadzi ukraińską wokalistkę Jamalę. Szykuje się niezła jazda na adrenalinie.
Tancerz Jacek Jeschke to sześciokrotny Mistrz Polski w tańcu towarzyskim. Tytuły wywalczył ze swoją ukochaną Hanią Zudziewicz, która jest na finiszu ciąży. Młodzi rodzice są w trakcie przeprowadzki do nowego mieszkania, a dodatkowo Jacek spędza czas na przygotowaniach do tanecznego show po kilka godzin dziennie.
- Siedzę jak na bombie. Hania też włączyła już końcowe odliczanie, bo zaczyna być jej ciężko - przyznaje w rozmowie z Jastrząb Post.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Taniec z gwiazdami": Kasia Stankiewicz i Jacek Jeschke w ognistym tangu
To nie byłby pierwszy przypadek, kiedy uczestnik "Tańca z gwiazdami" spodziewa się dziecka w trakcie edycji. Pod telefonem czuwali wcześniej Rafał Maserak i Sławomir. Kiedy dostali informację, że akcja porodowa zaczęła się, rzucali wszystko i jechali do szpitala. Zdarzało się, że był to tylko fałszywy alarm. Jacek ma nadzieję, że takich sytuacji uniknie, tym bardziej że chciałby asystować Hani przy narodzinach dziecka. Ma nadzieję, że wzbierająca nowa fala covidova nie pokrzyżuje tych planów.
- To będzie córka. Damy jej na imię Róża. Róża Jesche brzmi pięknie. Nie zdecydujemy się chyba na drugie imię, żeby nie stresować jej na dyktandzie - podsumowuje Jacek.
Do swojego błogosławionego stanu odniosła się intrygująco sama Hania: "Święto miłości. Chyba niedługo czas zaplanować wesele".
Trwa ładowanie wpisu: instagram