Tomasz Jacyków
Zabieg trwał zaledwie kilkanaście minut. W tym czasie doktor wstrzykiwała styliście botoks w czoło, nakłuwając skórę cieniutką igłą w miejscach, gdzie robią się zmarszczki. Ale to nie koniec. Tym razem Tomek zażyczył sobie bowiem także podniesienie kącików ust. Żeby uzyskać taki efekt, specjalistka musiała mu wstrzyknąć kwas hialuronowy. To sporo nakłuć jak na jeden raz. Mimo to stylisty nie opuszczał świetny nastrój.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )