Najważniejsze było wsparcie
Aktorka postanowiła zrobić wszystko, co w jej mocy, by okazać córce, że ją wspiera. Nie starała się wracać na siłę do trudnych przeżyć, ale skupiła się na tym, co pozytywne - na sile, jaką znalazła Willow, by poradzić sobie z problemem. - Rozmawiałam z nią mówiąc o tym, jak jest silna, że udało się jej przejść przez najtrudniejszy okres i jak wzmacniająca była ta podróż. Chciałam jej okazać jak największą wdzięczność i dumę, zamiast drążyć przeszłość i pytać „dlaczego nic mi nie mówiłaś”? – wyjaśniała aktorka.
Aktorka utożsamiła się z decyzją Willow. - Jest wiele rzeczy, o których nigdy dotąd nie powiedziałam mojej mamie. Nasze dzieci nie chcą nas obciążać – dodała.