Łukasz Nowicki
Aktorowi zapaliła się czerwona lampka, kiedy jego waga zaczęła wskazywać 100 kg. Postanowił rozpocząć walkę z nadwagą i małymi krokami doszedł do 80 kg. Jak mu się to udało? Nie jadał po godz. 18. Wyeliminował z diety pieczywo, napoje gazowane, tłuste gyrosy, a także sól i masło. Cukier zastąpił słodzikiem. Dużo się ruszał.
A wy, czyją metodę wybralibyście do walki o wymarzoną sylwetkę? Którą metamorfozę uważacie za najbardziej zaskakującą?
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )